Naprawde dobry klasyczny western niczym z lat 60, bez wiekszych fajerwerkow ale ogladajac go czuje sie nostalgie za westernami z Wayne czy Fonda. Fabula bardzo nieskomplikowana, zwykly osadnik zamieniajacy sie w superbohatera mszczacego swoja rodzine. Prosty scenariusz, fajne wykonanie. Po prostu klasyka.