Mi się bardzo podobał,fajny klimat nad tym jeziorem,kilka zabawnych scen,najlepsze to na rybach kiedy Roger złapał tą dużą rybę która była tradycją rodzinną i wyciągając haczyk z jej pyska urwał jej łeb i Chipsy na trawce babci,kiedy je Roger zjadł i był na haju :D.Ogólnie cały film jest pozytywny,może i szwagier był irytujący ale gdyby nie on to nie byłoby filmu ;).Ja go oceniam 8/10 i polecam.