Jeden z ostatnich trzymających poziom filmów Seagala. Produkcja przypomina pierwsze tytuły z tym aktorem - wyraźnie schudł i na ekranie co chwilę kogoś klepie w widowiskowy sposób. Pod koniec lat 90. mocno utył i kreował się na jakiegoś "człowieka znikąd", chodził w tych śmiesznych koralach albo kimonach i wplatał...
Zaraz po wygrać ze śmiercią, ten jest najlepszy. Super akcje, znakomite walki i świetne
poczucie humoru Orina Boyda. Daję 8/10
Powrót do świetnej formy. Klasyczne kino akcji z łamiącym kości Seagalem i raperem DMX. Film świetny, ostatni film Stevena zrealizowany na tak wysokim poziomie. Choć już tu widać kilka razy dublera. Wart obejrzenia.
tawalka seagala z tymi kolesiami z parkingu zajebista,seagal to czysta klasa, nikt niema
prawa sie z nim rownac
Powiem szczerze: od czasow "Nico" Seagal nie przekonywal swoja forma. Same strzelaniny i kiepskie walki wrecz. Tu jednak sie nawrocil i pokazal, iz robienie dobrego kina wcale nie musi byc takie trudne. Im wiecej serca wlozonego w detale, tym wiecej widzow przed TV. Warto obejrzec, tym bardziej, ze kilka komicznych...
Superbohater któremu zawsze się udaje, niepokonany, posiadający siłę zamiast mózgu.
Fabuła typowa jak z przeciętnego filmu. Nic zaskakującego. Wszystko przewidywalne.
Jak na dawne lata film niezły. Dzisiaj żenujący.