Jednak najbardziej uderzyła mnie historia miłosna, to jak Reggie się zmienił, jak okrutny i zimny stał się dla ukochanej. Tom gra rewelacyjnie! Jedna osoba, dwie różne, skrajne postaci!!! I niech tu nikt nie piepszy, że on nie umie grać!! Filipa Bobka sobie oglądajcie- ten to jest fenomen kina!
Jak dla mnie Hardy zostawił siebie za kurtyną i wlazł w Ronniego totalnie:) co za aktor, niesamowity
Scena kiedy Hardy grał na trąbce a ten jego gejowaty koleżka cieszył mordę na całą salę - no nawet padłem :D Tak Hardy zagrał obu braci, że gdyby komuś puścić ten film bez informowania o aktorze dla roli Rona, to ten ktoś dałby się nabrać że Hardy gra tylko jednego - Reggiego