Szkoda tylko, że brakuje zakończenia. Wprowadzenie obszerne, zajmujące; sedno opowieści zrobione szybko, od niechcenia.
Film skupia się na staruszce o imieniu Marga, która traci kontakt z rzeczywistością, ale
przywołuje wspomnienia ze swojej młodośći, dzięki którym możemy poznać jej zupełnie
inne oblicze. Marga (Hannelore Elsner) jest pełną uroku staruszką, która mieszka w domu
starców. Nie może się w nim jednak odnaleźć. Chce...