i jakieś takie jakby niedokończone. Pomysł był, ale wykonanie nie do końca zrealizowane. Skaczemy sobie z wydarzeniami i najpierw jesteśmy 20. lat wcześniej, za chwilę jesteśmy w czasie rzeczywistym i tak do końca. Na chwilę w przeszłość i znowu za chwil kilka skok do teraźniejszości. Wszystko fajnie nam się to wszystko odkrywa, puzzle łączą się w całość, ale temat jakiś taki naciągany. Uleczanie w niekonwencjonalny sposób za pomocą dotyku, gdzieś z latającymi jastrzębiami w tle. Wątek niepotrzebnie umiejscowiony i tutaj można rodzić pretensje i pytanie po co? Mogłoby być lepiej, a tak jest po prostu średnio.