Podoba mi się pomysł na wykorzystanie czasów okupacji jako świetnego tła do intrygi kryminalnej, która nie jest jedną z tych, kiedy idziemy na film i w pierwszych minutach wiemy już co się zadziało. Tutaj rzeczywiście chapeau bas dla Pana Majewskiego za umiejętne skonstruowanie napięcia no i dla reszty twórców za osadzenie tego „w epoce”. Myślę że to mogło być ciężkie zadanie. Nawet jeżeli ktoś nie lubi kryminałów to warto się wybrać właśnie dla tych smaczków historycznych.
ja widziałam. Seweryn w roli voyeura - złoto i Dębska świetnie. W ogóle ciekawie wyszły te retrospektywy. Czasem ciężko z takimi zabiegami bo może się rozjechać narracja.
Zauważyłem, oprócz wymienionych, Opanię, Friedmanna, Passenta, Winklera, Hena, Hoffmana, Wołka o ile te nazwiska coś jeszcze mówią młodemu pokoleniu oraz samego reżysera Janusza Majewskiego. Wszyscy przeważnie w epizodach, nawet niemówionych ale w tym cały smaczek obsady tego filmu.
Tak, bo tutaj okupacja jest jedynie tłem dla całego kryminalnego wątku. I dlatego to jest dobre!
jednym słowem kryminał w stylu retro ;P a tak poważnie to miła odmiana od tych kryminałów w duchu szwedzkiego lodu i scen mocno brutalnych
Użytkownikom FW polecam ponajeżdżać na nicki "dyskutujących" powyżej kont i sprawdzić informacje o użytkownikach wyświetlające się w dymkach.
Kolejny paździerz ze sztucznie zawyżanymi przez półmózgie marketoidy ocenami.
Porównujesz jednostkową ocenę użytkownika do masowego pompowania ocen przez agencję reklamową wynajętą przez producenta? Brawo.
Nie, śmieszy, że nie widzisz różnicy i że nie przeszkadza Ci, że agencje reklamowe pompują średnią gównianym filmom.
Przeszkadza mi to, że ludzie uważają za właściwie ocenianie na wyrost lub zaniżanie ocen filmom z tego powodu, że ktoś jest współczesnym klakierem i chcą temu przeciwdziałać. Uważam, że film należy oceniać uczciwie, na tyle ile naszym zdaniem zasługuje. A konta krzaki powinny być zgłaszane administratorom strony i usuwane.
Gdyby były usuwane, to bym tego nie zrobił. Ale tutejsi administratorzy mają to w dupie. (Tak, pomimo tego, że wiem, że nic nie zrobią, to dla porządku zgłosiłem.)
"Uważam, że film należy oceniać uczciwie" - ależ ja się zgadzam. Ponieważ widzę, że ten nie został oceniony uczciwie, bo ocena jest wypaczona przez agencję reklamową, to symbolicznie zgłaszam mój protest wobec takich praktyk. Poprzez wystawienie jedynki.
Po trzech latach jedyne co pamiętam z tego filmu, to że podobała mi się gra Seweryna i Żmijewskiego. A skoro oceniłam go na 4/10, to na pewno wracać do niego nie będę tylko po to, aby ci powiedzieć które momenty były na tyle przyzwoite, że ocenianie tego filmu ma 1/10 jest przesadą.