Film mnie wciągnął, zaciekawił, niejednokrotnie się zaśmiałem z naprawdę wielu świetnych dialogów i kilku zabawnych sytuacji, no ale takie filmy trzeba lubić gdzie nie wszystko jest podane na tacy co wymaga uważnego oglądania, a nie szamania, popijania, i kto wie jeszcze co tam te dzieciaki robią ogladając przy okazji...

ani to śmieszne, ani to głębokie, ani to ciekawe, takie nijakie.... Poza tym, te Murzyny* słabo tu grają. Nie,
żeby gdzieś indziej ci artyści grali jakoś poruszająco, ale w tym filmie generalnie kręcą się, coś tam niezbyt
mądrego klepią i tyle. Napisy i koniec.


_______
*Oczywiście nie Murzyni, bo jk wiadomo...

Dziś włączam HBO, patrzę, leci BarberShop. Myślałem, że to kolejna kretyńska komedyjka z rapem w tle, a dostałem porządny film z dawką nawet śmiesznego humoru i nenagannym scenariuszem. Nawet Ice Cube grał poprawnie! Ogólnie fajny filmik, na nudny wieczór.

widze, że poziom filmów w klimacie hh idzie w parze z poziomem muzyki, eh... nie te czasy, nie ta muzyka i chyba nie to pokolenie.

komedia obyczajowa z "czarną" obsadą niezłe kino choć trochę naciągany wątek komediowy......ale można obejrzeć fajne pozytywnie nastawione kino a ze troche naiwne no cóz ...:)

Zabierałem sie za niego wiele razy i za każdym okropnie mnie nudził. Strata czasu, nie polecam.

Dobry film bez rewelacji ,ale da sie obejrzec moze dlatego ze gra w nim Ice Cube.koles ma styl i klase.

NIgdy więcej filmów z raperami !!!!!!! Ale oni robią jeszcze drugą część koszmar !!!!!!!!!

Można obejrzeć, ale generalnie nieco rozczarowujące kino, trochę zbyt dużo niepotrzebnych (nudnawych) momentów.

bardzo fajny film. dobrze, że Ice Cube nie gra wreszcie jakiegoś twardziela, gangstera czy coś w tym stylu.
mam nadzieję, że sequel nigdy nie powstanie (mimo, iż lubię ten film, a raczej właśnie dlatego).

bardzo fajny film. dobrze, że Ice Cube nie gra wreszcie jakiegoś twardziela, gangstera czy coś w tym stylu.
mam nadzieję, że sequel nigdy nie powstanie (mimo, iż lubię ten film, a raczej właśnie dlatego).

Ciekawy Film lecz chumoru w Nim troche zamalo ! Mozna by powiedziec ze jest to raczej spokojny filmik o kolesiach pracujacych w salonie fryzjerskim , polecam obejrzec bo fabuła filmu jest dosyc ciekawa i mnie zaintersowala.

Komedia w nieco mądrzejszym wydaniu niz przeciętnie jest to serwowane w kinie amerykańskim ... patrząc na obsade spodziewałam się czegoś innego i... miło się rozczarowałam !

Wczoraj byłam na tym filmie i uważam, ze nie jest wcale taki zły i tępy, jak wszyscy mówią! Był bardzo fajny! I to, również za sprawą aktora, Michaela Ealy'ego, który w filmie grał Rickiego. Polecam!

To głowny plus tego filmu :) Poporostu przecudny aktor :) Ale film ogolnie i tak jest spoko, wiele smiesznych scen :)

To lekka, miła i przyjemna komedyjka nie siląca się na niewiadomo jaki hicior. Postaci dają się lubić, sceny komediowe zabawne ale nie ordynalnej. Niby film jakich było wiele, a jednak tego typu komedii w Ameryce ostatnio nie robiło się zbyt wiele. Bezpretensjonalna i skromna produkcja bawi i nie nudzi. Jest idealną...

Jestem świeżo po obejrzeniu tego filmu i pod wielkim wrażeniem dialogów, ciętego dowcipu, muzyki i ciepła oraz mądrości, jakie kryje w sobie (tylko do pewnego moemntu) te małe arcydziełko, w kategorii komedii. THIS MOVIE IS THE BEST :)))

Jeden dzień z życia pracowników pewnego zakładu fryzjerskiego w Chicago... Zarabiscie zrobione...Tim Story nie zapomnial o czarnym Humorze (w pozytywnym slowa tego znaczeniu...:))

Kilka scenek u fryzjera z filmu "Książe w Nowym Jorku" było zabawnych. Tu mamy rozciągniętą przegadaną papkę.
Wygląda to jakby aktorzy nie wiedzieli co i dlaczego tu grają. Zupełnie jakby całość była kręcona na dość luźnej improwizacji.
Scenariusz ssie ponieważ nie jest ani interesujący ani zabawny.
Słabo
3/10.