Magic Mike wraca do tego, w czym jest najlepszy. "Magic Mike's Last Dance" to tytuł nowego i zarazem ostatniego filmu w serii. Za kamerą ponownie stanie
Steven Soderbergh. Zaś w roli tytułowej znów zobaczymy
Channinga Tatuma. Projekt powstaje dla platformy HBO Max. Scenarzystą, podobnie jak przy dwóch poprzednich filmach, będzie Reid Carolin.
"Magic Mike" to inspirowana życiorysem Tatuma opowieść o młodych mężczyznach, dla których jedynym sposobem na sowity zarobek w czasach kryzysu jest rozbieranie się przed damską publicznością. Film ukazywał przemianę ubogiego chłopaka, którego Magic Mike wziął pod swoje skrzydła, w króla męskiego striptizu. Gwiazdami filmu byli
Channing Tatum,
Alex Pettyfer,
Matthew McConaughey,
Matt Bomer i
Joe Manganiello. Część z nich wróciła w sequelu, który powstał jednak bez reżyserskiego udziału
Soderbergha.
Film zarobił w kinach ponad 167 milionów dolarów (a wraz z sequelem - niemal 300 milionów). Pokłosiem tego sukcesu było sceniczne show "Magic Mike Live" z pokazami w Las Vegas, Londynie, Berlinie i Australii. A także zapowiedziany w tym roku program "The Real Magic Mike", w którym 10 mężczyzn, którzy "stracili swoją magię", powalczy o zaszczytny tytuł Prawdziwego Magic Mike'a oraz nagrodę pieniężną i możliwość wystąpienia w scenicznej wersji show w Las Vegas.
Tatum i
Soderbergh będą jego producentami wykonawczymi.
Aktualnie reżyser pracuje dla HBO Max nad takimi projektami jak "
KIMI" z
Zoë Kravitz oraz "
No Sudden Move", na planie którego spotkają się takie gwiazdy jak
Benicio Del Toro,
David Harbour,
Amy Seimetz,
Jon Hamm i
Ray Liotta. W grudniu ubiegłego roku na platformie zadebiutował komediodramat "
Niech gadają" z
Meryl Streep w roli głównej.
Tatuma już niedługo zobaczymy w dwóch projektach. Jednym z nich jest "
Dog", który ten współreżyseruje z
Reidem Carolinem, natomiast drugim "
The Lost City" z
Sandrą Bullock w roli głównej.